Skandal!!!
Niedoświadczony
Dołączył: 29 Cze 2005
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/6 Skąd: Północne Mazowsze
|
Wysłany: Czw 22:55, 30 Cze 2005 Temat postu: Streszczenia. |
|
|
Tu będą streszczenia opowiadań, które wspólnie ze Scorpionem będziemy pisać.
<center>Rozdział I.</center>
Pojawienie się Scorpiona w Bayville, jego walka z Molochem oraz z X-menami, jego ucieczka. Po jakimś czasie Logan i Prof Xavier proponują mu zasilenie szeregów Instytutu, Scorpion stanowczo odmawia jednak teleportuje się do Instytutu, żeby wszystko dokładnie obejrzeć. Dochodzi wkrótce do I spotkania z Kitty i pod wpływem panny Pryde Scorpion postanawia zostać.
<center>Rozdział II.</center>
Kilka dni później po 2 stronie Atlantyku w Londynie nieco podchmielony Johny Hunt wraca późną nocą do swojego domu z koncertu. W ciemnej uliczce jeden narwany nazistowski dupek wbija mu bagnet w plecy. Kończy się to dla niego śmiercią z rąk Johna i spaleniem jego ścierwa w pojemniku na śmieci. Natychmiastowa regeneracja jego rany na plecach jest od razu wykryta przez Cerebro.
2 dni później Prof X telepatycznie przerywa Scorpionowi i Kitty uroczą randkę i wzywa go do gabinetu. Tam prosi go by wybrał się do U.K. i spróbował ściągnąć nowego mutanta do Instytutu.Znowu jesteśmy w Anglii, tym razem rzecz dzieje się w jednym w podlondyńskim pubie, miejscu spotkań gangu motocyklistów i i innych typów spod ciemnej gwiazdy. Tam jeden z niecieszącvych się dobrą sławą typów zaczepia Johna i próbuje go wywalić z jego miejsca. Ten jednak nie daje sobie w kaszę dmuchać- 10 sekund później facet i jego 5 kumpli leżą pod ścianą z większością połamanych kończyn, żeber, podbitych ślepi i wybitych zębów. Jednym ze świadków tej rozróby jest Scorpion, gdy widzi, że obiekt opuszcza lokal zaczepia go i próbuje namówić do wstąpienia. Immortal każe mu jednak spadać, a ponieważ nie udaje mu się pozbyć natręta zaczynają się bić. Scorpion przenosi ich w inny wymiar, gdzie mogą spokojnie walczyć bez świadków. Po kilku godzinnej walce Immortal mówi Scorpionowi, że zrobił na nim duże wrażenie, gdyż dawno nie przyszło mu walczyć z tak godnym przeciwnikiem. Scorpion mówi mu to samo. Obaj podają sobie rece, po czym, idą do mieszkania Johna, by wszystko spokojnie omówić przy butelce szkockiej whisky. Nazajutrz obaj są już w drodze do Instytutu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|